Wiem, wiem strasznie długo mnie tu nie było.
Nic to powracam do Was moi kochani czytelnicy.
Choć nie było mnie od marca odwiedzaliście mnie co ogromnie mnie cieszy :)
Postaram się częściej tu zaglądać i do Was, ale nic nie obiecuje bo wiadomo jak kończą się te "obiecanki cacanki"
JJJJJJJ
Mam za to dla Was kilka zdjęć z mojej ostatniej wyprawy na śnieżkę :)
Jak tak patrzę to sama nie wierze, że się tam w człapałam przy tych moich chorych kolanach
A tu dla śmiech waraty które włożył mi do kosza mój B. z "całą poważną' miną powodując u mnie śmiech na maxa J
LLLLLLLLL
Oczywiście wyprawa odbyła się w towarzystwie mojego B.
Pogodę mieliśmy cudowną J a te widoki achhhh zapierają dech w płucach.
Polecam każdemu, choć pogoda się już psuje, może komuś się jeszcze uda zdobyć ten wspaniały szczyt Karkonoszy.
A tu dla śmiech waraty które włożył mi do kosza mój B. z "całą poważną' miną powodując u mnie śmiech na maxa J
Buziaczki Karolcia
Pogoda widzę dopisała:) Świetne zdjęcia, piękny masz uśmiech :) Świetnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńfajne fotki ;D
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńtyle komplementów w jednym komentarzu hehe
chyba mi się w głowie poprzewraca :)
Buziaczki Kochana
tak jest idealna do delikatnego rozczesywania włosów.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Karkonosze, Śnieżkę zdobyłam już kilka razy ;-) Niestety, ostatnio nie miałam tak pięknej pogody jak Ty!
OdpowiedzUsuńwitaj imienniczko :) Też kocham Karkonosze i spacerki po górach, choć daleko mi do typowego wspinania się. Raczej dreptam powoli i fotografuję co się tylko da :) P.S. Bardzo sympatycznie wychodzisz na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńso cute!! follow each other on GFC?
OdpowiedzUsuńpretty post! ♥
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń