Ach ta zmiana czasu

Witam Was w to przepiękne niedzielne popołudnie :) Ten weekend był dla mnie bardzo intensywny :) wiele się działo, a że pogoda służyła to wszystkie moje plany zostały pomyślnie zrealizowane :) Jedyne co mi się nie podoba to ta zmiana czasu :( nie wiem jak Wam, ale mi trochę zejdzie czasu na przestawienie się :( tak się zastanawiam jak pójdzie mi jutrzejsze wstawanie do pracy hehe pewnie będzie ciężko i budzik zostanie kilka razy przestawiony :) sama często się zastanawiam po co go ustawiam tak wcześnie skoro gdy o sobie przypomina w postaci cudnej "denerwującej" melodyjki to tylko przesuwam godzinę budzenia :) zamiast wieczorem od razu ustawić czas o której najpóźniej mogę wstać. No cóż chyba tak już mam i skoro mojemu ukochanemu nie przeszkadza jak tak tańcuję nad ranem z budzikiem to nie mam co się zbytnio tym przejmować :) A jak Wam minął weekend i jak wygląda Wasza poranna walka z budzikiem a może wcale jej nie macie :) czekam na komentarze :)

Aaaaaa zgodnie z obietnicą wrzucam zdjęcia rzeczy zakupionych w piątek :) niestety nie udało mi się podkupić balerinek z Reserved

                                                             Bluzeczka - ZARA

                                                                TOP - PEPCO

                                                  branzoletka i kolczyki - miejscowy butik

                                                    spódniczka - sh VILA

TOP - neu look

Oraz kilka kosmetyków o których później napisze recenzję :)

                                                                                           
Buziaczki przytulaczki